Ile jeszcze razy wycelujesz broń?
Ile jeszcze kłamstwa przełkniesz z ich krwią?
Abyś mógł człowiekiem wciąż się zwać.
Abyś mógł człowiekiem znów się stać.
Ile jeszcze istnień musi pójść na rzeż
zanim w ich obronie podniesiesz pięść?
Ale wiem, że przyjdzie taki dzień
Gdy zrozumiesz prostą rzecz
Ref/ Jak bardzo niewiele dzieli nas,
Jak bardzo niewiele dzieli nas.
Ile jeszcze sędzio minie długich lat
by miał sprawiedliwywyrok ich kat?
Abym mógł spokojnie wreszcie spać
Abyś mógł człowiekiem znów się stać
Bite, głodzone, udręczone drżą zza krat
Dajcie im prawa! To też jest ich świat!
To też ich ziemia, ich życie własne.
Kiedy się to stanie, wtedy spokojnie zasnę.
Ref/ Bo tak bardzo niewiele dzieli nas,
Tak bardzo niewiele dzieli nas”